Chińskie państwowe przedsiębiorstwo żeglugowe COSCO stanie się udziałowcem jednego z terminali kontenerowych w Porcie Hamburg. Według niemieckich stacji telewizyjnych, zarządca portu czyli Hamburger Hafen und Logistik AG (HHLA) zawarł porozumienie z COSCO z zamiarem wspólnej ekspansji kapitałowej obu firm w portach Morza Bałtyckiego i Morza Śródziemnego. Chodzi m.in. o inwestycje w terminach przeładunkowych w Gdańsku i Gdyni.
Inwestycja COSCO w terminalu w Hamburgu budzi kontrowersje nawet wśród ministrów niemieckiego rządu. Początkowo chińska firma miała przejąć 35 proc. udziałów w spółce terminalowej, ale rząd federalny zdecydował o zmniejszeniu jej zaangażowania kapitałowego w do 24,9 proc.
Tymczasem dziennikarze niemieckich stacji radiowo-telewizyjnych NDR i WDR dotarli do zaskakujących szczegółów umowy między zarządcą portu w Hamburgu oraz COSCO, co ujawniono w dokumencie rządu federalnego. Okazuje się, że inwestycja w terminalu ma być początkiem współpracy Chińczyków z niemieckim portem a także z władzami Hamburga, ponieważ samorząd tego portowego miasta od kilku lat zapowiada, że Hamburg stanie się głównym portem dla COSCO, a także końcową stacją Nowego Jedwabnego Szlaku.
Z ustaleń niemieckich mediów wynika, że Niemcy i Chiny dążą do strategicznego partnerstwa, które ma objąć porty Morza Bałtyckiego i Morza Śródziemnego. HHLA już w 2020 r. miało zagwarantowane udziały w należącym do COSCO terminalu w greckim Pireusie. HHLA i COSCO aktualnie mają rozważać przejecie udziałów w terminalach na terenie kolejnych europejskich portów, m.in. w Gdańsku i Gdyni.
Rzecznik HHLA udzielił stacjom NDR i WDR komentarza, w którym zaprzeczył jakoby port miał zawrzeć z COSCO porozumienie w sprawie strategicznego partnerstwa. Niemieccy dziennikarze dowodzą jednak, że obie firmy zawarły w ostatnich latach dwa porozumienia w tej sprawie: w sierpniu 2020 r. i we wrześniu 2021, ale przyznają, że nie są to wiążące umowy.
