Chińskie władze zagroziły zablokowaniem sprzedaży ponad 40 portów należących do CK Hutchison, w tym kluczowych terminali w Balboa i Cristobal nad Kanałem Panamskim, jeśli państwowa chińska firma żeglugowa COSCO nie zostanie włączona jako równorzędny udziałowiec w transakcji – poinformował „Wall Street Journal”.
Transakcja sprzedaży globalnego zarządcy terminali portowych CK Hutchison, należącego do inwestora z Hong Kongu, amerykańskiemu funduszowi BlackRock oraz szwajcarskiemu potentatowi logistycznemu MSC, napotyka problemy. „Pekin naciska, aby chińska linia żeglugowa COSCO miało znaczący udział w umowie, co może skomplikować plany sprzedaży” – podaje „WSJ”.
Chiny nie chcą stracić wpływów na logistykę
Transakcja sprzedaży operatora 43 portowych terminali jest postrzegana jako efekt nacisku prezydenta USA Donalda Trumpa, który od początku swojej drugiej kadencji w 2025 roku krytykował rzekome chińskie wpływy nad Kanałem Panamskim i wezwał do „odzyskania” kontroli nad strategicznymi portami”. Trump ostrzegał, że chińska kontrola nad infrastrukturą Kanału Panamskiego stanowi zagrożenie dla interesów USA i globalnego handlu. Sprzedaż terminali miała być krokiem w kierunku ograniczenia tych wpływów, ale obecna interwencja Pekinu wprowadza nowe komplikacje.
CK Hutchison, kontrolowany przez rodzinę hongkońskiego miliardera Li Ka-shinga, osiągnął wstępne porozumienie z BlackRock i MSC w marcu 2025 roku.Chińskie władze, niezadowolone z potencjalnego przekazania strategicznych aktywów podmiotom zachodnim, zagroziły zamrożeniem współpracy z CK Hutchison i innymi firmami powiązanymi z Li. – Chińskie państwowe firmy otrzymały polecenie wstrzymania jakichkolwiek transakcji z podmiotami Li Ka-shinga – donosi „WSJ”. Ten krok ma na celu wywarcie presji na konglomerat, aby uwzględnił interesy Pekinu w negocjacjach.
MSC liczy się z Państwem Środka
BlackRock, MSC i CK Hutchison wyraziły otwartość na włączenie COSCO do umowy, co mogłoby złagodzić sprzeciw Chin. Jednak, jak podkreśla „WSJ”, taki ruch może wywołać obawy w USA i Panamie, szczególnie w kontekście bezpieczeństwa narodowego. Republikański kongresman John Moolenaar ostrzegł, że przyznanie COSCO udziałów w portach nad Kanałem Panamskim mogłoby zostać uznane za zagrożenie dla interesów USA. Pekin ma jednak narzędzia nacisku – BlackRock i CK Hutchison mają znaczące interesy w Chinach, a MSC jest kluczowym przewoźnikiem dla obsługi chińskiego eksportu, co daje Pekinowi przewagę w negocjacjach.
Artykuł w „WSJ” wskazuje na szerszy kontekst geopolityczny, w którym Chiny dążą do utrzymania wpływu na globalną infrastrukturę morską w ramach inicjatywy Belt and Road (Nowy Jedwabny Szlak), podczas gdy USA starają się ograniczyć chińską obecność w strategicznych regionach. – Sprzeciw Pekinu odzwierciedla jego determinację, by zachować kontrolę nad kluczowymi szlakami handlowymi – zauważa „WSJ”. Sytuacja pozostaje nierozstrzygnięta, a wynik negocjacji może mieć daleko idące konsekwencje dla globalnego handlu i równowagi sił w regionie.
Zobacz też: UE i Chiny obawiają się przejęcia CK Hutchison przez MSC