Grupa logistyczna Geis wycofuje z Polski usługi kurierskie. Sytuację tę zamierza wykorzystać InPost. Spółka ogłosiła podpisanie umów z dotychczasowymi klientami Geis oraz zamiar przejęcia personelu – menedżerów, kurierów i pracowników sortowni. Nowe kadry są jej niezbędne, szczególnie, że planuje uruchomić nowe sortownie.
Geis, podobnie jak cała branża kurierska, borykał się z brakiem pracowników. InPost również ma ten problem. Firma oraz jej partnerzy potrzebują zatrudnić w sumie 1000 osób. Bez nowych rąk do pracy trudno będzie zaspokoić rosnący popyt na przesyłki kurierskie. Wolumen przesyłek obsługiwanych przez InPost rośnie dwukrotnie szybciej niż rynek e-commerce . W 2018 r. firma dostarczyła ponad 86 mln przesyłek, czyli o 52,5% więcej niż rok wcześniej. Dostawy za pośrednictwem Paczkomatów wzrosły o 56,3%, a przez Kuriera InPost o 45,5%.
– Walka cenowa narzucona przez konkurencję na rynku kurierskim jest bardzo wymagająca – co pokazuje, że tylko doskonała organizacja, sprawna logistyka i nowoczesne wsparcie cyfrowe pozwoli przetrwać. Żałujemy, że firma Geis wycofuje się z rynku – ale też rozumiemy, że prawa biznesu są nieubłagane. Nie można działać poniżej granicy opłacalności. Dlatego oferujemy pracę osobom zatrudnionym dotychczas w Geis – mówi Rafał Brzoska, prezes InPost.
Brzoska dodaje, że firma podpisała już umowy z klientami Geis. Aby sprawnie obsługiwać rosnące ilości przesyłek, InPost planuje uruchomić w tym roku trzy dodatkowe sortownie.
Heh tylko w geisie nie bylo w paczce zatrudnionych 1000 osób, bzdura lecz reklama dźwignią handlu…