12 grudnia nad ranem, po 10 godzinach negocjacji, przedstawiciele Rady UE, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej osiągnęli porozumienie w sprawie tzw. pakietu mobilności, czyli przepisów dotyczących przewoźników drogowych wykonujących transport międzynarodowy.

Pakiet mobilności wprowadzi protekcjonistyczne przepisy w odniesieniu do krajowych przewoźników w krajach UE, którym zagraża zagraniczna, m.in. polska konkurencja. Nowe regulacje wprowadzą konieczność delegowania pracowników (kierowców).

Europoseł Kosma Złotowski informuje, że porozumienie nie jest rozwiązaniem optymalnym. – Nie nazwałbym tego sukcesem, chociaż jest kilka elementów, które stępiają to ostrze, które było wymierzone w nasz sektor transportu. Porozumienie stoi w sprzeczności z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu, ponieważ będzie skutkowało zwiększeniem liczby pustych przebiegów, a więc zwiększenia emisji CO2 z transportu –powiedział Złotowski w rozmowie z dziennikarzem Polskiej Agencji Prasowej.

Przewoźnicy będą mieli 18 miesięcy od uchwalenia przepisów na przygotowanie się do rozpoczęcia ich obowiązywania.