Na początku 2024 r. dwie znaczące linie żeglugowe: duńska A.P. Moller – Maersk i niemiecka Hapag-Lloyd ogłosiły zawiązanie współpracy „Gemini Cooperative”. Od lutego 2025 r. przewoźnicy zaoferują nową siatkę połączeń oceanicznych. Jej szczegóły mamy poznać już w październiku.
„Naszą ambicją jest dostarczenie elastycznej, wspólnej siatki połączeń oceanicznych o niezawodności harmonogramu powyżej 90 procent” – informują przewoźnicy w nowym komunikacie na temat „Gemini Cooperative”.morskMaersk i Hapag-Lloyd pracują nad harmonogramem dla kontenerowców kursujących na trasie Wschód-Zachód od stycznia 2024 r. Wiadomo, że znajdą się w nim alternatywne trasy dla Morza Czerwonego, na którym wciąż dochodzi do ataków Hutich na statki. Część statków płynących z Azji do Europy zostanie więc skierowanych na dłuższą trasę wokół Przylądka Dobrej Nadziei.
– Zapewnimy naszym klientom pełną przejrzystość w zakresie sposobu, w jaki dostarczymy najlepszą w swojej klasie sieć oceaniczną, aby mogli rozpocząć planowanie transportów pomimo bardzo dynamicznej sytuacji – mówi Rolf Habben Jansen, dyrektor generalny Hapag-Lloyd w komunikacie spółki
Harmonogram „Gemini Cooperative” mamy poznać w październiku 2024 r. Zacznie on obowiązywać od lutego 2025 r. Wkrótce dowiemy się więc, czy zredukowane zostaną rejsy kontenerowców Maersk z Azji do części portów Europy Północnej i nie będzie już bezpośrednich połączeń m.in. do Gdańska.
– Z niecierpliwością czekamy na uruchomienie naszej całkowicie przeprojektowanej siatki i z przyjemnością potwierdzamy, że nasz cel dotyczący niezawodności harmonogramu pozostaje niezmieniony. Wierzymy, że nasza współpraca podniesie poprzeczkę niezawodności z korzyścią dla klientów i wyznaczy bardzo wysoki standard w branży – to z kolei słowa Vincenta Clerca, dyrektora generalnego Maersk.
Nowa siatka połączeń ma składać się z 27 lub 29 wydajnych serwisów oceanicznych, wspieranych przez siatkę 30 międzyregionalnych przewozów wahadłowych. W „Gemini Cooperative” zaangażowanych ma być 300 lub 340 statków.