Prezes DB Cargo: transport drogowy jest bardzo drogi

Deutsche Bahn

Sigrid Nikutta, prezes największego kolejowego przewoźnika ładunków w Europie – DB Cargo, chce ograniczenia przewozów drogowych na długich dystansach. – Chciałabym uczciwych i przejrzystych warunków funkcjonowania. Rzekomo tani transport drogowy jest tak naprawdę bardzo drogi z uwagi na koszty zewnętrzne. Duże wyższe od kosztów kolei – powiedziała w wywiadzie dla dziennika „Der Taggespiegel”.

DB Cargo zatrudnia ok. 30 tys. pracowników, którzy wyprawiają codziennie w trasy 3600 pociągów. Składy przewoźnika odwiedzają 18 państw europejskich przewożąc codziennie łącznie ok. miliona ton towarów. Spółka odnotowuje jednak spadek przewozów i nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału, choćby na trasie z Hiszpanii do Niemiec. O przyczyny tego stanu rzeczy dziennikarz „Der Taggespiegel” spytał prezes DB Cargo. – Trasa z Hiszpanii do Europy Północnej jest bardzo obiecująca, ale mamy rzeczywiście jeszcze duże potencjały do wykorzystania. Im dłuższa jest trasa, tym kolej jest na niej bardziej efektywna. Kolej ma też wówczas większą przewagę pod względem mniejszego wpływu na środowisko. Mamy mniejszą szkodliwość i mniejsze zużycie energii – powiedziała Sigrid Nikutta.

Co można więc zrobić, aby zapobiec przewożeniu owoców z Hiszpanii do Niemiec ciężarówkami? – Znaczenie mają m.in. warunki ramowe. Mam nadzieję, że zaczną być preferowane środki transportu, które są bardziej przyjazne dla środowiska. Musimy położyć kres sytuacji, w której ciężarówki przejeżdżają tysiące kilometrów w całej Europie i stoją w korkach. Liczę, że to stanie się w szybkim czasie – zapowiedziała Nikutta.

Szefowa DB Cargo chce, żeby o warunkach ramowych dla funkcjonowania transportu decydowała przejrzystość kosztów. – Wiemy, że rzekomo tani transport drogowy jest w rzeczywistości bardzo drogi, ponieważ jego koszty ponosi całe społeczeństwo. Transport drogowy ma dwa lub trzy razy wyższe koszty zewnętrzny niż transport kolejowy – tłumaczy Nikutta, która przypomina, że w Niemczech rząd federalny postawił jasny cel: zwiększenia zwiększenie udziału transportu kolejowego z 18 do 25 proc. do 2030 roku. – To jest bardzo ważne. Ale w ten sposób trzeba myśleć na szczeblu europejskim. Decyzje o przeniesieniu przewozów na kolej muszą być podjęte też we Włoszech, we Francji czy w Hiszpanii. Dlatego też dla mnie ważny jest również Europejski Rok Kolei. Możemy wreszcie wdrażać innowacje w całej Europie. Chodzi m.in. o cyfrowy sprzęg automatyczny – podkreśliła Sigrid Nikutta.

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane