25 lipca 2024 roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy podjął decyzję o otwarciu postępowania sanacyjnego dla spółki PKP CARGO. Postępowanie sanacyjne (uzdrowieniowe) zostało zainicjowane wnioskiem zarządu z przewoźnika kolejowego. Ma ono na celu uratowanie przedsiębiorstwa i długoterminowe przywrócenie mu płynności i konkurencyjności.
Z dniem otwarcia postępowania sanacyjnego został ustanowiony zarządca PKP CARGO S.A., którym jest Izabela Skonieczna – Powałka. Organy spółki (zarząd i rada nadzorcza) dalej działają w zakresie swoich kompetencji, a PKP CARGO pozostaje notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Na okres sanacji oficjalna nazwa spółki zmienia brzmienie na: PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji. – Mocno podkreślam, że sanacja to postępowanie uzdrowieniowe. Jednym z jego elementów jest pozyskiwanie nowych zleceń, zwiększenie przychodów i przywrócenie konkurencyjności na bardzo wymagającym rynku kolejowych przewozów towarowych. W czasie trwania postępowania sanacyjnego spółka PKP CARGO będzie realizowała wszystkie kontrakty i zlecenia. Będzie także uczestniczyła w przetargach i zamówieniach publicznych – powiedział dr Marcin Wojewódka p.o. prezesa PKP CARGO.
Zarządca spółki z uprawnieniami syndyka
Otwarcie postępowania sanacyjnego wpływa na stosunki pracy – wywołuje w zakresie praw i obowiązków pracowników i pracodawcy takie same skutki jak ogłoszenie upadłości, przy czym uprawnienia syndyka wykonuje zarządca.
PKP Cargo planuje zwolnić ponad 4 tysiące pracowników
Z dniem otwarcia postępowania sanacyjnego mienie służące prowadzeniu przedsiębiorstwa oraz mienie należące do dłużnika stają się masą sanacyjną. Skierowanie egzekucji do majątku dłużnika wchodzącego w skład masy sanacyjnej oraz wykonanie postanowienia o zabezpieczeniu roszczenia lub zarządzenia zabezpieczenia roszczenia na tym majątku jest niedopuszczalne po dniu otwarcia postępowania sanacyjnego.
Otwarcie postępowania sanacyjnego pozwoli, poprzez zmniejszenie kosztów i inne działania restrukturyzacyjne, osiągnąć równowagę finansową. Wówczas wierzycielom przedstawiona zostanie propozycja układowa, a po jej przyjęciu rozpocznie się spłata zobowiązań.
Według obecnego zarządu spółki, na skraj upadku przewoźnika miało doprowadzić fatalne zarządzanie przez minione 8 lat.
Szansa na uratowanie przewoźnika
– Pomimo utraty rynku i kontraktów, spadających realnych przychodów, rosły koszty i wynagrodzenia, inwestowano i wydawano pieniądze, których spółka nie miała. Zadłużenie dynamicznie rosło, szczególnie po 2021 roku, do 5,2 mld zł obecnie – informuje przewoźnik w komunikacie. – Pozytywna decyzja sądu i rozpoczęcie postępowania sanacyjnego daje nam szansę na uratowanie spółki PKP CARGO. Sanacja jest swego rodzaju parasolem ochronnym, który umożliwia porozumienie się z wierzycielami bez presji nagłego postawienia w stan wymagalności wielomilionowych zobowiązań – komentuje dr Marcin Wojewódka.
Z komunikatu przewoźnika wynika, że w ciągu 9 lat rządów PiS spółka PKP CARGO straciła 90% swojej wartości – w 2014 roku spółkę wyceniano na ponad 4 mld zł, w kwietniu 2024 roku na około 600 mln zł. Cena akcji spadła z 90 zł w 2014 roku do poniżej 12 zł w kwietniu 2024 roku. Obecnie jest to około 15-16 zł. Na przestrzeni 10 lat udział w polskim rynku PKP CARGO (mierzony pracą przewozową) spadł z 60% w 2013 roku, do niecałych 30% w I kwartale 2024 roku.