Przedświąteczny szczyt paczkowy to najgorętszy czas dla firm kurierskich. Już od połowy listopada w związku z „czarnym piątkiem“ i „cyfrowym poniedziałkiem” liczba przesyłek w sieci DPD Polska sukcesywnie wzrasta, dlatego już we wrześniu firma uruchamia specjalne procedury usprawniające proces doręczenia. Tegoroczny pik zbiegł się z pandemią COVID-19, która wymogła wzmocnienie wprowadzonych na początku marca zasad bezpiecznego doręczenia.
Co roku liczba przesyłek dostarczanych w grudniu przez kurierów DPD Polska wzrasta nawet o połowę w stosunku do tej z okresu poprzedzającego pik. Tym razem, z uwagi na obostrzenia sanitarne w sieciach handlowych i zwiększoną ostrożność konsumentów przesyłek może być jeszcze więcej.
Zazwyczaj już od września firma zwiększa o kilkanaście procent zatrudnienie, m.in. w magazynach, contact center oraz na stanowiskach kurierów. W tym roku podwykonawcy wyposażeni są w środki higieny osobistej (maski, chusty lub przyłbice, płyny dezynfekujące, rękawiczki). Są także przeszkoleni z zasad bezpieczeństwa sanitarnego i mają obowiązek je stosować. W związku ze zwiększoną liczbą zamówień złożonych w e-sklepach paczki będą również dostarczane w godzinach popołudniowych i wieczornych. Dodatkowo, zgodnie ze zleceniami od nadawców doręczenia będą możliwe także w sobotę. Na wniosek nadawców i po uzgodnieniu szczegółów operacyjnych z DPD Polska będzie możliwa obsługa nadań w soboty i w niedziele.
DPD Polska rozszerzyła w ostatnim czasie sieć DPD Pickup o automaty paczkowe i punkty w niektórych sieciach handlowych. Razem z DPD Pickup Oddziałami Miejskimi liczy już ona ponad 3000 punktów. Odbiory własne za ich pośrednictwem są dobrą alternatywą dla doręczeń kurierskich, zwłaszcza w najgorętszych przedświątecznych dniach.
Firma kurierska zachęca konsumentów, by świąteczne zamówienia w sklepie internetowym składali z bezpiecznym wyprzedzeniem, najlepiej dwutygodniowym, a najpóźniej na pięć dni roboczych przed Wigilią. Dzięki temu zwiększa się szansa, że prezenty dotrą na czas nawet pomimo zdarzeń losowych, takich jak niekorzystne warunki atmosferyczne czy spiętrzenia zamówień w sklepach internetowych. Należy zadbać także o prawidłowe wpisanie adresu odbiorcy i danych kontaktowych (telefon, e-mail etc.).
– Zależy nam, aby wszystkie paczki dotarły pod choinkę przed pierwszą gwiazdką, dlatego zachęcamy konsumentów do korzystania z proponowanych przez nas usług dodatkowych, takich jak powiadomienia z aplikacji Moja Paczka, ułatwiające kontakt z kurierem i pozwalające ustalić z nim termin doręczenia oraz komfortową formę dostawy. Warto pomyśleć o zamówieniu przesyłki do miejsca, gdzie spędzamy większą część dnia. Jeżeli jednak nie wiemy, gdzie będziemy przebywać w momencie dostawy, możemy skorzystać z sieci naszych punktów odbioru DPD Pickup – komentuje Rafał Nawłoka, prezes DPD Polska – Zwracamy także uwagę, że opóźnienia mogą wynikać z ze spiętrzenia zamówień w sklepach internetowych. Jeśli przesyłka zostanie wprowadzona do sieci DPD i odebrana przez kuriera, powinna trafić do odbiorcy w ciągu dwóch dni roboczych – dodaje.
