Importerzy polskich produktów spożywczych z Niemiec, Czech i Słowacji mogli dotąd liczyć na dostawy towarów w dni powszednie. Nagel-Group uruchamia teraz usługę transportu drobnicowego w weekendy, dzięki czemu przesyłka nadana przez producenta w piątek, dotrze do zagranicznego kontrahenta w poniedziałek.
– Dotychczas nasz serwis zakładał wyjazd samochodów do magazynów centralnych klientów z Czech, Słowacji i Niemiec w każdy dzień roboczy, co jest w branży raczej standardem. To z kolei oznaczało, że transporty trafiające do oddziału w piątek, były ładowane w poniedziałek i tego dnia wyjeżdżały w trasę. Tym samym do centrów logistycznych naszych klientów docierały najwcześniej we wtorek, a zatem odbiorcy mieli mniej czasu, niż mogliby na dystrybucję do mniejszych punktów, a zatem towar później trafiał do klienta końcowego – opowiada Joanna Potocka, dyrektor ds. spedycji międzynarodowej w Nagel Polska.
Aktualnie zapadła decyzja o uruchomieniu nowej linii weekendowej w systemie drobnicowym dla trzech państw ościennych, które stanowią istotną część działalności Nagel-Group. – To niesamowicie istotna zmiana. Jej założeniem było skrócenie tzw. transit time’u w przypadku tych linii z 48 do 24 godzin. Pod względem terminu realizacji naszą usługę weekendową można wręcz porównać do usług kurierskich. Obecnie przeładunek następuje w weekend, co pozwala sprawniej ruszyć w trasę i dowieźć towar na poniedziałek. To duża innowacyjność, ale jednocześnie odpowiedź na coraz częstsze zapytania klientów – mówi Joanna Potocka.
Nagel-Group spodziewa się, że z transportu w weekendy skorzystają odbiorcy produktów ultra-świeżych, jak mięso.
Do tej porty Nagel-Group obsługiwał weekendowe linie w systemie drobnicowym m.in. do Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch czy krajów Beneluksu.