Ukraina jest jednym z największym producentów pszenicy na naszym kontynencie, dlatego nazywa się ją spichlerzem Europy. Większość ukraińskich produktów rolnych było eksportowanych droga morską. Ponieważ rosyjska inwazja odcina ten kraj od dostępu do Morza Czarnego, do transportu pszenicy przygotowują się kolejarze.
Agencja Reuters poinformowała, że Ukrzaliznycia – państwowe koleje ukraińskie są gotowe do transportu produktów rolnych, w razie, gdyby niemożliwy stał się transport morski. Porty nad Morzem Czarnym zostały zamknięte z powodu trwającej wojny z Rosją 6 marca.
Poza zbożem, Ukraińcy eksportowali statkami także oleje i inne produkty żywnościowe. Ukrzaliznycia twierdzi, że jest w stanie przewozić te produkty do granicy z Rumunią, Węgrami, Słowacją i Polską, skąd ładunki mogą docierać do europejskich hubów logistycznych oraz portów morskich.
Do Rumunii może docierać 150 wagonów ze zbożem dziennie, do Polski 45 wagonów, do 17 do Węgier i 60 do Słowacji. W jednym wagonie może znaleźć się 70 ton zboża.
Z powodu wojny drożeją zboża na światowych giełdach. Ukraina ogranicza sprzedaż produktów rolnych, dlatego wprowadziła licencje eksportowe.