8 maja ma nastąpić otwarcie ofert w przetargu na budowę kanału przez Mierzeję Wiślaną. To już czwarty termin, ponieważ poprzednie musiały być odwołane ze względu na protesty biorących w postępowaniu firm. Do protestu zdecydowały się dołączyć kolejne firmy.
Według „GW” do protestu na niejasne zapisy w dokumentacji przetargowej, złożonego przez spółkę Doraco, dołączyło się pięć firm: Budimex, KOLiN, NDI, Porr i Salini Polska. Coraz bardziej realny jest także wzrost planowanych kosztów tej jednej ze sztandarowych inwestycji Prawa i Sprawiedliwości.
Polski projekt zakłada budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, budowę toru żeglownego przez Zalew Wiślany oraz pogłębienie rzeki Elbląg. Obecnie jedynym połączeniem Zalewu Wiślanego z Bałtykiem i zarazem jedyną drogą morską do portu w Elblągu jest znajdująca się pod kontrolą Rosji Cieśnina Pilawska.
Na Mierzei Wiślanej trwa właśnie montaż 160 budek dla ptaków i nietoperzy. Specjaliści chcą w ten sposób zrekompensować wycięcie hektarów lasu w miejscu, gdzie ma powstać kanał żeglugowy.