Na 2023 rok Wody Polskie przewidziały zakończenie przebudowy mostu drogowego w Kostrzynie nad Odrą. W miejsce starego obiektu powstanie nowy o długości 300 m z lepszymi parametrami nośnymi. Pod wyższą konstrukcją będą mogły przepływać barki i lodołamacze o dużych gabarytach.

Inwestycja jest jednym z zadań Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej mieszkańców dorzecza Odry i dorzecza górnej Wisły, realizowanego przez Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie przy wsparciu Inżyniera Sweco Polska Sp. z o.o.

– Tak potężna inwestycja nie może odbywać się bez odpowiednich przygotowań. Jednym z ważnych elementów organizacji prac jest zapewnienie ciągłości ruchu drogowego. Do tego potrzebny jest most tymczasowy. Zdajemy sobie sprawę jak istotna jest to dla mieszkańców inwestycja, ale jednocześnie nie wyobrażamy sobie, by prowadzenie prac miało radykalnie zablokować komunikację w mieście. Stąd prace idą bardzo dynamicznie i nie pozwalamy sobie na komplikacje i opóźnienia – mówi Marek Duklanowski, dyrektor Wód Polskich w Szczecinie.

Główny wykonawca – Warbud aktualnie przeprowadza prace przygotowawcze, które pozwolą na wybudowanie nowej przeprawy. Ponadto trwa przebudowa powiązanej z układem drogowym sieci kanalizacji sanitarnej, deszczowej i wodociągowej na prawym brzegu Warty. Wcześniej uzyskano zgody geotechniczne i przygotowano platformę roboczą do montażu konstrukcji nośnej mostu tymczasowego. Kolejnym etapem prac będzie wybudowanie nowoczesnego mostu drogowego.

– Docelowo  będzie on łączył ideę konstrukcji podwieszanej i belkowej sprężonej. Oznacza to, że część kabli sprężających prowadzona będzie nad podporami, które wykonane będą w formie niskich pylonów tzw. dewiatorów. Cięgna sprężające zakotwione w belce pomostu będą biegły pod małym kątem i przechodziły przez niewysoki pylon. Takie nowoczesne rozwiązanie nie tylko skróci czas budowy, ale również zminimalizuje problemy technologiczne – mówi Marek Duklanowski.

Całkowity koszt inwestycji w Kostrzynie nad Odrą szacuje się na ponad 101 mln zł brutto. Inwestycję wspólnie finansują Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju (Bank Światowy) i Bank Rozwoju Rady Europy, część środków pochodzi również z budżetu państwa.