Dwa tygodnie temu „Ocelot”, a teraz „Tarpan” – lodołamacze dla Szczecina są już gotowe i pozytywnie przeszły wodowanie techniczne. Hangar opuścił „Tarpan”, który pod kątem technicznym jest jednostką bliźniaczą dla Ocelota. Wodowanie odbyło się w stoczni remontowej Shipbulding w Gdańsku.

– Zwodowaliśmy drugi lodołamacz liniowy, który w najbliższym sezonie zimowym będzie służył na Odrze zapewniając bezpieczeństwo mieszkańcom poprzez likwidację zatorów lodowych. Tarpan to bliźniacza do zwodowanego dwa tygodnie temu “Ocelota”. Oba zastąpią najstarsze, ponad 50-letnie jednostki we flocie Wód Polskich – mówi dyrektor Marek Duklanowski, dyrektor Wód Polskich w Szczecinie.

Lodołamacze są Szczecinowi bardzo potrzebne. Nasza flota liczy siedem jednostek, najstarsze powstały w końcówce lat 60tych, co oznacza, że na wodzie były od ponad pięciu dekad! Dwie nowe jednostki zasilą flotę naszych lodołamaczy i już w przyszłym sezonie będą kruszyć lód na Odrze.

Jednostka ma pracować  za lodołamaczami czołowymi, poszerzając wycięty w lodzie tor wodny i krusząc krę lodową powstałą w wyniku lodołamania, aby zapobiec jej zlepianiu się i tworzeniu okładów lodowych. Rola tego typu lodołamaczy jest znacząca, zważywszy na specyfikę Odry, jej małą głębokość oraz występowanie załamań i zwężeń w wielu jej lokalizacjach, które w łatwy sposób mogłyby prowadzić do powstawania zatorów spowodowanych przez spływające kry lodowe.

Koszt budowy dwóch jednostek dla Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie to ponad 30 mln zł.