Volvo Trucks wprowadza szereg modyfikacji w swoich silnikach 11- i 13-litrowych spełniających normę emisji spalin Euro 6. Celem modyfikacji jest zapewnienie niższego zużycia paliwa przy jednoczesnej poprawie właściwości jezdnych.
– Ograniczanie zużycia paliwa ma kluczowe znaczenie dla wszystkich firm transportowych, zwłaszcza tych realizujących transport długodystansowy. Równocześnie jednak firmy te chcą mieć do swojej dyspozycji wysokie osiągi. Najnowszy pakiet udoskonaleń w naszych sprawdzonych układach napędowych zapewnia im podwójną korzyść: oszczędność paliwa i lepsze właściwości jezdne – mówi Małgorzata Kulis, dyrektor zarządzająca w Volvo Trucks Poland.
Te same modyfikacje silnika i układu napędowego są wprowadzane także w Volvo FH z funkcją I-Save, znanym z niskiego zużycia paliwa. W 2020 r. w trakcie testu paliwowego, przeprowadzonego na położnej na północ od Monachium trasie testowej Green Truck Award, pojazd w tej konfiguracji osiągnął wynik najlepszy w historii – 22,7 l/100km przy prędkości średniej 80,35 km/h. Obecnie te rekordowe wyniki mogą zostać poprawione.
– Mamy wiele relacji przewoźników, którzy potwierdzają niskie zużycie paliwa Volvo FH z I-Save. Dlatego jesteśmy naprawdę podekscytowani tym, jak najnowsze udoskonalenia układu napędowego w pojeździe o tej konfiguracji przełożą się na dodatkowe oszczędności paliowa i większą rentowność naszych klientów. Sprzedaż zmodernizowanych układów napędowych już się rozpoczęła – wyjaśnia Małgorzata Kulis.
Celem Volvo Trucks jest, aby elektryczne samochody ciężarowe stanowiły połowę sprzedaży firmy w roku 2030, zaś dziesięć laty później, w 2040 r., wszystkie sprzedawane samochody ciężarowe powinny być pojazdami, które nie korzystają z paliw kopalnych. Silnik spalinowy nadal będzie potrzebny, a najnowsze zmiany w układach napędowych są jednym z ważnych etapów w zmniejszaniu emisji CO2.
– Honorujemy Porozumienie Paryskie w sprawie zmian klimatycznych i podejmujemy zdecydowanie działanie na rzecz radykalnego zmniejszenia emisji CO2 związanych z drogowym transportem towarów – konkluduje Małgorzata Kulis.