Amsterdam Schiphol wprowadza drastyczną podwyżkę opłat

Samolot KLM na lotnisku Amsterdam Schiphol
Pixabay

Największe w Holandii i jedno z największych lotnisk w Europie – Amsterdam Schiphol oburzyło przewoźników zapowiedzianą 41-proc. wzrostu opłat lotniskowych od 2025 r. Narodowy przewoźnik KLM zarzuca dyrekcji portu lotniczego, że kosztami swoich niepowodzeń chce obciążyć podróżnych i całą branżę lotniczą.

Według KLM po wprowadzeniu w 2025 r. podwyżki opłat Amsterdam Schiphol stanie się jednym z najdroższych lotnisk na naszym kontynencie. Stawki na nim obowiązujące będą wyższe od opłat na lotniskach Paryż-Charles de Gaulle (CDG) i Kopenhaga (CPH). – Zaplanowana podwyżką będzie kolejną, ponieważ w ciągu ostatnich trzech lat taryfy już wzrosły o 40 proc. Ma to poważne konsekwencje zarówno dla podróżnych, jak i sektora lotniczego. Ponieważ koszty niepowodzeń lotniska Schiphol są przerzucane na linie lotnicze, nieuniknione staną się wyższe ceny biletów dla podróżnych – informuje zarząd linii KLM. – Port lotniczy będzie jednym z najdroższych, ale jednocześnie zaplanowane na nim inwestycje (budowy i remonty) sprawią, że jakość obsługi pasażerów będzie daleka od oczekiwanej – czytamy w komunikacie holenderskiego przewoźnika.

Według KLM, decyzja o podwyżkach jest spowodowana stratami, jakie port lotniczych doznał podczas pandemii COVID-19. – To decyzja nierozsądna, ponieważ w ten sposób lotnisko podważa swoją pozycję konkurencyjną jako międzynarodowego hubu. Stanowi to ryzyko dla hubu, dla łączności Holandii i dla naszej gospodarki – głosi KML i przytacza wypowiedź prezes KLM, Marjan Rintel, która rozumie, że Schiphol potrzebuje inwestycji, m.in. w zmniejszenie poziomu hałasu, ale jej zdaniem lepsze jest zróżnicowanie stawek, co pozwoli przewoźnikom pozyskać cichsze samoloty.

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane