Grupa OTL kończy budowę magazynów dla ładunków agro

Statek stojący w porcie przy nabrzeżu.
OT Logistics

Po trzech kwartałach 2024 r. przychody grupy logistycznej OTL wyniosły 234,3 mln zł a strata netto wyniosła 8,1 mln zł. Operator portowych terminali odnotował wzrost przeładunków drobnicowych i większą sprzedaż w segmencie kolejowym. W okresie zmniejszonej dynamiki rynkowej Grupa OTL przygotowuje terminale do obsługi dodatkowych rodzajów ładunków. W Gdyni wybudowany został pierwszy nowy magazyn, a budowa drugiego skończy się jeszcze w 2024 r.

Po trzech kwartałach 2024 r. skonsolidowane przychody Grupy OTL wyniosły 234,33 mln zł, co oznacza spadek o 52,0% r/r. Sprzedaż była niższa w segmentach portowym (51% r/r), spedycyjnym (56% r/r) oraz w hydrotechnice (39% r/r). Wzrosty sprzedaży Grupa OTL odnotowała natomiast w segmencie kolejowym (+17%  r/r). Z powodu niskich przeładunków węgla, koksu oraz rudy żelaza łącznie o 51% r/r spadły przeładunki towarów masowych w OT Port Świnoujście, z kolei w OT Port Gdynia przeładunki towarów agro spadły r/r o 22%.

OTL liczy na wzrost przeładunków zbóż

Przeładunki drobnicowe w Grupie Kapitałowej OTL wzrosły o 22,6% r/r. Zarząd oczekuje, że począwszy od czwartego kwartału będzie zwiększać się zapotrzebowanie na przeładunki zbóż, substytut węgla energetycznego, tj. biomasę, a także ładunki drobnicowe. Dynamicznie rozwija się też dział spedycji kontenerowej i samochodowej.

EBITDA Grupy OTL wyniosła 41,53 mln zł, mniej o 75,6% r/r w związku ze spadkiem wyników na działalności portowej oraz spedycyjnej, a strata netto wyniosła 8,12 mln zł wobec 145,4 mln zł zysku netto w tym okresie przed rokiem.

– Spowolnienie gospodarcze w dalszym ciągu wywiera presję na osiągane przez Grupę OTL wyniki. Liczyliśmy na poprawę sytuacji po trudnym i pełnym wyzwań pierwszym półroczu, ale kolejny kwartał przyniósł kontynuację negatywnych trendów. Kluczowe okazało się opóźnienie podaży produktów agro na eksport. Ich niskie ceny na rynkach międzynarodowych i dopłaty rządowe zniechęciły rolników do sprzedaży zapasów, co skutkowało nadzwyczajnie niskim poziomem wolumenu zbóż na eksport w całym trzecim kwartale. Produkty te zaczęły się pojawiać w portach dopiero od października. Obserwowaliśmy też niski poziom importu węgla energetycznego oraz mniejszy popyt na rudę żelaza czy węgiel koksujący niezbędne do produkcji stali – komentuje Kamil Jedynak, prezes OT Logistics.

– Ujemna dynamika przeładunków węgla to także pochodna nadzwyczajnych wolumenów w poprzednich latach, które były spowodowane sytuacją geopolityczną i wynikającą z niej zmianą łańcuchów dostaw. Stabilizacja na rynkach towarowych trwa dłużej od przewidywań rynkowych, podejmujemy więc działania zmierzające do minimalizacji wpływu negatywnych trendów. Zdając sobie sprawę z tego jak trudny i nieprzewidywalny będzie to rok już wcześniej zaczęliśmy koncentrować wysiłki na realizacji kluczowych inwestycji w naszych terminalach portowych, by w momencie poprawy sytuacji rynkowej były one gotowe do zwiększonej efektywności, uniwersalności i obsługi nowych grup towarów – dodaje Jedynak.

Montaż shiploadera w I kw. 2025 r.

Karol Bowżyk, członek zarządu OT Logistics informuje, że spółka kontynuuje realizację inwestycji w swoich terminalach, których efektem jest zwiększanie zdolności przeładunkowych i poprawa efektywności realizowanych usług.

– W listopadzie zakończyliśmy budowę pierwszego z dwóch magazynów w OTPG. Do końca roku zostanie zakończona budowa kolejnego magazynu. W pierwszej kolejności będą one wykorzystywane do składowania zboża. Nowe obiekty spowodują zwiększenie pojemności składowej dla towarów agro do 150 tys. t. Rozmawiamy z nowymi kontrahentami o wykorzystaniu dodatkowych zdolności operacyjnych. W przyszłym roku planujemy zakończyć inwestycję w OTPŚ do obsługi ładunków agro. W listopadzie rozpoczynają się pierwsze dostawy elementów technologii do transportu zboża z elewatorów. W pierwszym kwartale 2025 r. rozpocznie się dostawa i montaż urządzenia załadunkowego – shiploadera do obsługi statków typu Panamax. Linia załadunkowa będzie mieć wydajność 1200 t na godzinę, a dobowa rata załadunkowa wyniesie około 20 tys. t. – mówi Bowżyk.

W oczekiwaniu na ożywienie gospodarcze i ładunkowe Grupa OTL koncentruje się na ukończeniu rozpoczętych inwestycji w terminalach portowych, tak by były one gotowe do większej obsługi różnego typu towarów oraz by były lepiej przystosowane do dynamicznie zmieniających się warunków rynkowych.

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane