Po wprowadzeniu stałego połączenia kolejowego z Państwa Środka do Niemiec, DHL Global Forwarding zdecydował się uruchomić pociągi w przeciwnym kierunku. Skłonił firmę do tego rosnący eksport europejskich produktów do Azji.

Składy z Chin do Europy DHL eksploatuje od jesieni 2019 r. Nowe połączenie z terminalu KTL w Ludwigshafen prowadzi przez Polskę, Białoruś, Rosję i Kazachstan do terminalu docelowego w Xi’an, stolicy chińskiej prowincji Shaanxi.

Zobacz też: Pierwszy pociąg z produktami BASF dotarł do Chin

Dodatkowo uruchomiono alternatywne, ekspresowe połączenie z miasta Neuss nad Renem do Xi’an przez Kaliningrad. Na tej trasie pociąg dociera do celu w 12 dni. DHL Global Forwarding zapewnia więc konkurencyjne dostawy towarów w kontenerach do Azji.

– W ostatnich latach rosło zapotrzebowanie na przewozy kolejowe do i z Chin. Ich opłacalność, krótki czas transportu i niższa emisja CO2 w porównaniu z innymi rodzajami transportu, czynią z pociągów atrakcyjną alternatywę – mówi Thomas Kowitzki, szef chinarail multimodal w DHL Global Forwarding Europe.

Nowe połączenia kolejowe z Niemiec do Chin powstały we współpracy DHL z wieloletnim partnerem – RTSB GmbH. Pociągi blokowe są ładowane towarami z całej Europy i transportowane przez ponad 9400 km do centralnego węzła obsługującego kontenery w Xi’an. Tam DHL dystrybuuje ładunki z Chin do krajów sąsiednich, takich jak Korea Południowa, Japonia i Wietnam.