Firmy logistyczne zawiesiły operacje w Europie Wschodniej

Koleje Białoruskie

Z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a także ze względu na sankcje nałożone na rosyjskie przedsiębiorstwa, tacy operatorzy logistyczni, jak DSV, Raben i DB Schenker wstrzymali operacje w Ukrainie oraz w Rosji i Białorusi. Przedsiębiorstwa angażują się teraz w akcje charytatywne i pomoc dla ukraińskich pracowników.

DB Schenker informuje, że firma wstrzymała działalność na Ukrainie i zabezpieczyła tamtejsze terminale przeładunkowe. Jej pracownicy zostali poproszeni o pozostanie w domach. Niemieckie przedsiębiorstwo podkreśla, że wszystkie porty morskie na Ukrainie są zamknięte, a statki linii żeglugowych nie zawijają do nich.

Firma tymczasowo zawiesiło wszystkie przesyłki do i Rosji. Dotyczy to transportu lądowego, lotniczego i morskiego.

Transporty lotnicze DB Schenker do Azji są utrudnione przez zakłócenia spowodowane odwołaniem lub korektami siatki lotów. Najbardziej dotknięte utrudnieniami są loty do Chin, Hongkongu, Japonii i Korei Południowej.

Pozostałe obsługiwane przez DB Schenker relacje (poza Rosją, Ukrainą i Dalekim Wschodem) funkcjonują normalnie.

Zakłócone łańcuchy dostaw

Z informacji uzyskanych przez Portal TSL wynika, że pracownicy DB Schenker są obecnie zaangażowani w organizowanie transportów z pomocą dla Ukrainy.

Operacje lotnicze, morskie i lądowe do i z Rosji oraz Białorusi tymczasowo zawiesiło także przedsiębiorstwo DSV. Oznacza to, że nie przyjmuje ono nowych rezerwacji do tych krajów, z wyjątkiem dostaw medycznych i humanitarnych. Wszystkie ładunki znajdujące się aktualnie w tranzycie będą transportowane poprzez wciąż otwarte szlaki handlowe.

Rohlig Suus zawiesza przewozy na Nowym Jedwabnym Szlaku

– Wiedząc, że decyzja o zawieszeniu transportu do i z Rosji i Białorusi jeszcze bardziej zakłóci łańcuchy dostaw, chcemy podkreślić, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby złagodzić negatywne skutki zaistniałej sytuacji – czytamy w komunikacie DSV. – Nasze zespoły nadal prowadzą ścisły dialog z partnerami -przewoźnikami. Będziemy monitorować wszelkie nowe nakładane sankcje, aby działać zgodnie z wszelkimi międzynarodowymi restrykcjami – deklaruje duński potentat logistyczny.

O zawieszeniu operacji w Ukrainie DSV poinformowało już 24 lutego.

Komunikat o podobnej treści skierowała do kontrahentów Grupa Raben. Firma czasowo zawiesiła usługi świadczone na terenie ogarniętej walkami Ukrainy. Ponadto wstrzymane do odwołania zostały przewozy wszystkich przesyłek wjeżdżających/wyjeżdżających z Ukrainy lub wymagających tranzytu przez ten kraj. – Dodatkowo wstrzymujemy również transporty do/z/przez Rosję i Białoruś – twierdzi Raben.

Kierowcy wrócili do ojczyzny

Ze względu na dynamiczny rozwój sytuacji i możliwe nagłe powroty pracowników narodowości ukraińskiej do swojej ojczyzny, Raben spodziewa się zakłóceń w europejskim łańcuchu dostaw. – Naszym najwyższym priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom oraz współpracującym z nami kierowcom. Solidaryzujemy się z naszymi ukraińskimi koleżankami i kolegami oraz całym Narodem Ukraińskim, jednocześnie korzystając z naszych możliwości i zasobów podejmujemy konkretne działania pomocowe – informuje Grupa Raben.

Niedawno informowaliśmy o zawieszeniu operacji w Rosji i Białorusi przez Maersk. Firma deklarowała, że będzie jeszcze przyjmowała zamówienia na transporty pomocy humanitarnej oraz produktów medycznych. Aktualnie Maersk zaktualizował komunikat, stwierdzając, że także te wyjątkowe przesyłki nie będą świadczone. Powód? Zatory w portach morskich.

Loty dłuższe o 3 godziny

Operacje w Ukrainie, Rosji i Białorusi zawiesiło także Kuehne+Nagel. Firma informuje, że nałożone przez USA i UE sankcje mają duży pośredni wpływ na globalne przepływy handlowe i logistyczne. – Zamknięcie korytarzy powietrznych nad Rosją i Ukrainą oraz zakaz korzystania z rosyjskich samolotów w przestrzeni powietrznej Ameryki Północnej i Europy doprowadziły do ​ograniczeń przepustowości i dłuższych czasów realizacji, przy czym niektóre loty długodystansowe, szczególnie w obszarze euroazjatyckim, wydłużyły się o trzy godziny – tłumaczy Kuehne+Nagel.

Unijni przewoźnicy mają problem – dłuższe loty do Azji

Oprócz rozwiązań zapewniających dodatkową przepustowość firma wdraża program Sea-Air z wieloma punktami połączeń w Azji Południowo-Wschodniej, na Bliskim Wschodzie i na Zachodnim Wybrzeżu USA, co pomaga uniknąć potencjalnych zatorów.

Kuehne+Nagel wstrzymało przyjmowanie rezerwacji na przewozy kolejowe (Eurasia Express) do i z Europy, ponieważ przewozy te przejeżdżają przez Federację Rosyjską.

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane