Amerykańska linia lotnicza National Air obsługuje loty dla amerykańskich sił zbrojnych z USA do Rzeszowa. Firma planuje wprowadzenie do swojej oferty połączeń czarterowych do stolicy Podkarpacia, a docelowo stałych połączeń między Polską i USA. Rozważane jest też otwarcie oddziału National Air Cargo w Rzeszowie.

W Rzeszowie odbyła się międzynarodowa konferencja „Rzeszów Air Cargo Event”, w której wzięli udział przedstawiciele miasta i lokalnego biznesu oraz amerykański przewoźnik lotniczy National Air Cargo, zainteresowany uruchomieniem oddziału w stolicy Podkarpacia.

Rzeszów hubem dla świata

Według Wikipedii, flota przewoźnika składa się z ośmiu frachtowców: sześciu Boeingów 747-400BCF oraz po jednym Boeingu 747-400ERF i 400F.

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zapowiedział podczas spotkania, że uruchomienie oddziału w National Air Cargo w Rzeszowie byłoby wielką szansą dla lokalnego biznesu. – „Naszym gościom z USA mówiłem już, że od roku Rzeszów jest na świcie wskazywany jako nowa stolica Europy. Niestety za sprawą tragicznych wydarzeń, jakie dzieją się w Ukrainie. A także wszystkich geopolitycznych zmian z tym związanych. Zmiany te oznaczają, że jesteśmy i będziemy na wiele lat do przodu miastem, które stanie się bardzo ważnym hubem transportowym dla Europy i świata” – powiedział Konrad Fijołek.

Ożywiony ruch na lotnisku w Jasionce

Władze Rzeszowa liczą, że wojna w Ukrainie szybko się skończy, a następnie ruszy odbudowa naszego sąsiedniego kraju, co uruchomi wielkie procesy gospodarcze. To także zmieni pozycje Rzeszowa, przyspieszy i uaktywni jeszcze mocniej ruch towarowy, który i tak na lotnisku Rzeszów – Jasionka w ostatnim czasie mocno się ożywił.

W rzeszowskiej konferencji uczestniczył prezes National Air Cargo, Christopher Alf. Według lokalnych mediów, Amerykanie zainteresowani są uruchomieniem połączeń czarterowych do Rzeszowa, a docelowo stałych połączeń cargo.