Największym tegorocznym kontraktem dla Volvo Truck w Polsce jest dostawa ciągników dla firmy Paula Fish. Przedsiębiorstwo ze Słupska zajmuje się transportem ryb po Europie, a także ich przetwórstwem. Aktualnie firma odebrała 16 pierwszych ciężarówek serii FH.
W ciągu najbliższych miesięcy, Volvo Trucks Polska dostarczy odbiorcy kolejnych kilkadziesiąt pojazdów – łącznie 107.
Paula Fish w branży transportowej działa od ponad 20 lat. Zajmuje się specjalistycznym transportem chłodniczym świadcząc usługi dla największych producentów żywności w Europie.
– Decyzja o zakupie ciągników siodłowych Volvo była poprzedzona szczegółowymi testami na długich dystansach i w rzeczywistych warunkach eksploatacyjnych. Specyfika naszej pracy wymaga realizacji transportu w możliwie najkrótszym czasie i – co ważne z punktu widzenia ekonomiki firmy – przy jak najniższym spalaniu. Volvo FH spełniło te oczekiwania – opowiada Sławomir Gojdź, prezes Paula Fish.
Na przełomie tego i przyszłego roku, Volvo Trucks Polska będzie sukcesywnie dostarczać ciągniki siodłowe Volvo FH ze zmodernizowanymi silnikami Step D, o mocy 500 KM, spełniające normy emisji spalin Euro 6.
– Paula Fish realizuje bardzo wymagający transport chłodniczy od Norwegii po południe Włoch. Dlatego też zdecydowaliśmy o wyposażeniu ciągników w dynamiczne silniki 500-konne. Ciągniki zostały wyposażone w pakiet aerodynamiczny, który oprócz walorów estetycznych, znacząco wpływa na obniżenie spalania. Dodatkowo, posiadają one pakiet widoczności ”Visability,” zawierający m.in reflektory bi-ksenonowe, automatyczne włączanie świateł czy czujniki deszczu. Pakiet ten istotnie wpłynie na komfort oraz bezpieczeństwo pracy kierowców – mówi Grzegorz Świetlak, key account manager w Volvo Trucks Polska.
Ostatnie ze 107 ciągników siodłowych Volvo FH trafią do Słupska w pierwszej połowie przyszłego roku.