W pierwszym miesiącu Nowego Roku zarejestrowano w Polsce 28 975 samochodów osobowych, co oznacza spadek aż o 10,2 proc. – wynika z raportu Związku Dealerów Samochodów. Liderem sprzedaży okazały się ciężarówki powyżej 16 ton – zarejestrowano 2129 takich pojazdów, czyli o 57,6 proc. więcej niż w styczniu 2022 r.
Związek Dealerów Samochodów przygotował raport na temat rejestracji nowych samochodów w styczniu 2022 r. w oparciu o dane dostarczone przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. Analizy przedstawione w opublikowanym raporcie pochodzą z opracowania danych CEP.
W pierwszym miesiącu tego roku zarejestrowano w sumie 28 975 pojazdów, co oznacza spadek o 10,2 proc. w stosunku do stycznia 2021 r. Przedsiębiorcy kupili w styczniu 19 634 pojazdy, czyli o 10,1 proc. mniej niż przed rokiem. Z kolei klienci indywidualni kupili 9341 aut (minus 10,3 proc.).
Ponad 2,5 raza więcej e-samochodów
Najwięcej w styczniu zarejestrowano samochodów z napędem benzynowym (15 376), chociaż liczba rejestracji spadła w porównaniu ze styczniem 2021 r. o prawie 15 proc. Drugim najbardziej popularnym napędem był napęd hybrydowy (8257 rejestracji), który zyskuje na znaczeniu (+3,2 proc.). Trzecie miejsce zajmują auta z silnikiem diesla, który zarejestrowano 2920 sztuk (spadek o 36 proc.), a czwarta pozycja należy do samochodów zasilanych skroplonym gazem (LPG) – 1147 dokonanych rejestracji, czyli o 13,6 proc. więcej niż w styczniu 2021 r.
Na kolejnej pozycji uplasowały się samochody hybrydowe z napędem spalinowo-elektrycznym (PHEV). Na polskich drogach pojawiły się 733 takie auta (+63 proc.). W ciągu roku najwięcej przybyło na polskim rynku samochodów z napędem elektrycznym i wodorowym. W styczniu zarejestrowano co prawda tylko 534 elektryki, lecz oznacza to wzrost aż o 260,8 proc.
Znacznie lepiej niż sytuacja w kategorii pojazdów do 3,5 tony, których w styczniu zarejestrowano 4499 sztuk (spadek o 2,7 proc.). Furgonetki miały najczęściej silnik diesla (4088 pojazdów).
W pierwszym miesiącu 2022 r. gorzej sprzedawały się ciężarówki od 3,5 do 16 ton. Według raportu ZDS zarejestrowano tylko 122 sztuki – o 9 proc. mniej niż przed rokiem. Liderem sprzedaży okazały się ciężkie ciężarówki (powyżej 16 t), których przybyło 2129. Jest to wzrost o 778 sztuk, czyli o 57,6 proc. w stosunku do stycznia 2021 r.
Zaskakująca sytuacja
Paweł Tuzinek, prezes Związku Dealerów Samochodów, tłumaczy spadek rejestracji samochodów osobowych niedoborem półprzewodników na rynku. – Jesteśmy zaskoczeni spadkami rejestracji w styczniu w kontekście nie najlepszego zeszłego roku – mówi Tuzinek, cytowany w raporcie. – Jednak pomimo nadal obecnych problemów z dostępnością materiałów niezbędnych w produkcji, pozytywnie przedstawia się sytuacja tzw. elektryków i hybryd. Obserwujemy wciąż rosnące zainteresowanie odbiorców pojazdami elektrycznymi – podkreśla prezes ZDS.
Z kolei Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego ma nadzieję, że spadek rejestracji samochodów osobowych, nie będzie stałym trendem. – Jak bowiem pokazują zestawienia wyników poprzednich lat – styczniowe rejestracje były zawsze znacznie gorsze od grudniowych roku poprzedniego. Optymizmem napawają dobre rezultaty rejestracji samochodów dostawczych i ciężarowych, bo to znaczy, że w ocenie przedsiębiorców gospodarka ciągle ma się nieźle – tłumaczy Faryś.
