Plan dekarbonizacji transportu nie uwzględnia biomentanu

Człowiek tankuje samochód biogazem
Pixabay

Propozycja Komisji Europejskiej w sprawie rejestracji po 2035 roku pojazdów napędzanych wyłącznie paliwami zdekarbonizowanymi, jest niekorzystna dla biomentanu. Polska Organizacja Biometanu przekazała swoją opinię w tej sprawie do Ministerstwa Infrastruktury. Otrzymała zapewnienie, że zostanie ona uwzględniona w kontaktach z UE.

Zdaniem Polskiej Organizacji Biometanu (POB), propozycja Komisji Europejskiej w sprawie rejestracji po 2035 roku pojazdów napędzanych wyłącznie paliwami zdekarbonizowanymi, jest szczególnie niekorzystna dla branży biometanu. Biometan to biogaz, który w procesie oczyszczenia uzyskuje takie same chemiczne i energetyczne właściwości co gaz ziemny, a jednocześnie jest zeroemisyjny i ekologiczny. Jako paliwo może znaleźć zastosowanie w gospodarce do celów ciepłowniczych oraz transportowych.

Według POB niekorzystna jest szczególności propozycja brzmienia definicji „paliw neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla”, która zgodnie z projektem odnosi się wyłącznie do odnawialnych paliw ciekłych i gazowych pochodzenia niebiologicznego, które osiągają minimalny próg ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 100%. Powoduje to wykluczenie z tej definicji paliw biometanowych, które zgodnie ze strategiami inwestycyjnymi członków POB, mają stać się istotnym elementem transformacji paliw w Polsce.

Według POB prawodawstwo UE winno uwzględniać cały wkład paliw odnawialnych w dekarbonizację, dlatego organizacja wystąpiła na początku października 2023, z wnioskiem do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o interwencję w kwestii planowanych przez KE w tym zakresie regulacji. – Prawodawstwo UE powinno rozróżniać CO2 pochodzenia kopalnego od CO2 w obiegu zamkniętym pochodzącego z paliw odnawialnych, takich jak biometan. Tymczasem obecnie zakładane rozwiązanie w prawodawstwie UE dotyczącym transportu drogowego faworyzują ograniczoną liczbę rozwiązań, niezależnie od ich śladu węglowego – mówi Michał Tarka, dyrektor generalny i członek zarządu Polskiej Organizacji Biometanu.

Apel POB spotkał się z poparciem Departamentu Ropy i Paliw Transportowych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, które w swoim stanowisku rekomenduje uwzględnienie wszelkich technologii prowadzących do dekarbonizacji transportu, np.: biopaliw ciekłych i gazowych (biometan, bioLPG), ale też innych odnawialnych paliw wytwarzanych np. z odpadów RCF – w oparciu o posiadane, krajowe zasoby. Zgodnie z zapewnieniem ze strony Departamentu opinia w sprawie niespójności planów Komisji odnośnie wspierania rozwoju niskoemisyjnych biopaliw z jednej strony, przy jednoczesnym wdrażaniu ograniczeń w kwestii możliwości wykorzystywania niskoemisyjnych pojazdów spalinowych, jest i będzie podnoszona w kontaktach z instytucjami, które mają wpływ na ostateczny kształt planowanych przez KE regulacji.

– Rozwój sektora biometanowego w Polsce stanowi wyzwanie, które będzie mogło być zrealizowane tylko we współpracy pomiędzy wszystkimi interesariuszami. Dlatego cieszymy się, że nasz wniosek o uwzględnienie w stanowisku rządowym na poziomie UE biometanu w definicji paliw zdekarbonizowanych, spotkał się ze zrozumieniem i wsparciem – komentuje Michał Tarka.

Według POB Polska może produkować nawet 8 mld msześc. biometanu rocznie, pod warunkiem wprowadzenia nowych mechanizmów i instrumentów wspierających wytwarzanie biometanu. Aby jednak tak się stało, jak najszybciej muszą powstać stabilne prawnie i ekonomicznie uwarunkowania zapewniające opłacalność długoterminowych inwestycji w biometanownie.

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane