23 maja obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Spedytora. – Nie jest to szczególna okazja do hucznego świętowania, ale do życzeń – jak najbardziej. Jest bowiem czego życzyć – podkreśla Katarzyna Syta, prezes spółki KAES Logistics.

Maj jest miesiącem świętowania w branży TSL – 14 maja swoje święto mieli zawodowi kierowcy, zaś 9 dni później świętowali spedytorzy. Obie profesje są trudne, wymagające i w obu przypadkach życzenia są podobne. Zarówno celem kierowcy, jak i zamiarem spedytora jest skuteczny proces dostawy z punktu A do punktu B bez dodatkowych problemów po drodze. Zarówno przewoźnikom, jak i spedytorom przyświeca również wspólny cel: jak największy zysk. Słowem więc: i jednym, i drugim należy życzyć jak największych zysków i jak najmniejszych problemów „po drodze”.

Coroczne święto spedytorów to nie tylko okazja do celebracji, ale i refleksji na temat problemów, z jakimi na co dzień spotykają się pracownicy spedycji i z jakimi wyzwaniami musi mierzyć się branża.

Sprzyjającej sytuacji na rynku przewoźników…

Choć w dobie pandemii i rozkwitu na przykład w sektorze FMCG popyt na usługi transportowe nie maleje, coraz większą trudność stanowi samo zorganizowanie transportu. Przyczyna jest prosta: rynek przewoźników się kurczy. Nie jest tajemnicą, że deficyt kierowców w Polsce rośnie zamiast spadać. Malejąca podaż samochodów i kierowców to efekt wielu rozmaitych czynników – unijnych rozwiązań prawnych, obostrzeń finansowych, podatkowych czy kosztów utrzymania kierowców. Wielu większych przewoźników decyduje się również na działanie na zagranicznych rynkach, ponieważ – najprościej rzecz ujmując – jest to znacznie bardziej opłacalne i atrakcyjne finansowo rozwiązanie.

Paradoksalnie dochodzi więc do sytuacji, w których łatwiej o znalezienie klienta niż przewoźnika, ale nawiązanie współpracy z pierwszym bez drugiego również nie jest możliwe. Dziś widzę, że spedytorom w mojej firmie pozyskiwanie nowego przewoźnika przychodzi o wiele trudniej niż jeszcze kilka lat temu. Czasem zajmuje to nawet dwa razy więcej czasu niż dwa-trzy lata temu. Tak więc efektywność spedytorów spadła, obciążenie pracą wzrosło – i to bynajmniej nie z ich winy – ale zarobki wciąż pozostały na tym samym poziomie. Warto zatem życzyć spedytorom szeroko rozumianych sprzyjających okoliczności dla ich pracy i przyjaznego otoczenia biznesowego.

… świadomości, otwartości, gotowości do rozwoju

Kolejnym życzeniem dla całej branży i spedytorów jest życzenie… rozwoju. Na przestrzeni kilku, a nawet kilkunastu lat rola spedytorów ewoluowała, a w zestawie cech spedytora idealnego powinna znaleźć się dobra znajomość aktualnie obowiązujących regulacji prawnych. Jak wiadomo, praca w logistyce i spedycji wiąże się z ciągłym obiegiem dokumentów i całym szeregiem tak zwanej „papierologii”. Przepisy, zamiast być upraszczane, coraz częściej się komplikują. Poruszanie się w ich gąszczu wymaga ich rozumienia, ale także bieżącego aktualizowania swojej wiedzy. W swojej karierze spotkałam wielu spedytorów, którzy byli wręcz onieśmieleni pytaniem o obowiązujące przepisy i wręcz zadziwiali brakiem choćby podstawowej znajomości regulacji, w obrębie których się poruszamy. Od spedytora obecnie oczekuje się nie tylko bycia skutecznym „sprzedawcą”, negocjatorem i pośrednikiem – znacznie większy nacisk kładzie się na merytorykę i wiedzę na temat przepisów i sektora TSL. W branży nie mówi się o tym głośno, ale taka nieznajomość prawa zaszkodziła już niejednej firmie i niejedną doprowadziła na skraj przepaści. Wniosek? Każdą okazję do rozwoju swoich kompetencji i aktualizacji dotychczasowej wiedzy należy wykorzystywać. To zaprocentuje.

… i tego, co zawsze: nerwów ze stali

Na koniec warto życzyć sobie tego, co w pracy spedytora jest nieodzowne: stalowych nerwów. Bywają dni, w których kawa nie jest potrzebna, bo intensywność, dynamika i zmienność pracyi tak już wystarczająco potrafią podnieść ciśnienie. Niemniej jednak to nie wada, a zaleta tej profesji – brak rutyny i nieprzewidywalność sprawiają, że praca spedytora jest tak ekscytująca i daje tak wiele satysfakcji. Jej również nigdy nie powinno nam zabraknąć!