Zgodnie z wydanym 24 czerwca dekretem prezydenta Władimira Putina, od 1 lipca tego roku rosyjscy i międzynarodowi przewoźnicy będą mogli transportować przez terytorium Rosji towary objęte sankcjami wprowadzonymi w 2014 r. Warunkiem jest zabezpieczenie ładunków elektronicznymi plombami.

Resort transportu Federacji Rosyjskiej informuje, że transport ładunków objętych embargiem musi być monitorowany za pomocą satelitarnego systemu śledzenia transportu, wykorzystującego technologię GLONASS. Naczepy oraz wagony muszą być zabezpieczone elektroniczną plombą. Dzięki nim informacje dotyczące lokalizacji ładunków będą automatycznie odbierane i przetwarzane przez rosyjskie organy kontrolne i nadzorcze.

W ciągu pierwszych sześciu miesięcy nie będzie pobierana opłata za usługi nakładania, usuwania plomb oraz umieszczania elektronicznych pieczęci w systemie kontrolnym.

– Wdrożenie systemu śledzenia ładunków to znaczący projekt rozwijany z udziałem m.in. Federalnej Służby Celnej Rosji, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego, Ministerstwa Rolnictwa oraz Kolei Rosyjskich. System stanie się wygodną, zintegrowaną usługą, która ułatwi służbom wykonywanie obowiązków, a firmom ułatwi prowadzenie działalności gospodarczej – powiedział Aleksiej Siemienow, wiceminister transportu. – System zwiększy szybkość dostaw, uprości procedury administracyjne i pozwoli na wprowadzenie elektronicznego zarządzania dokumentami – dodaje.

Jesienią 2018 r. odbył się udany test systemu na terytorium Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, głównie w w przewozach między Rosją i Kazachstanem.

W 2014 r. Moskwa objęła embargiem kilka znaczących grup towarów, w tym artykuły spożywcze, w ramach odwetu za zastosowanie sankcji ekonomicznych przez UE i USA. Sankcje wprowadzono po aneksji Krymu przez rosję oraz po rozpoczęciu działań wojennych w Donbasie na Ukrainie.