W związku ze zbliżającym się świątecznym szczytem w handlu, w Europie rośnie popyt na towary z Chin. Aby dostarczyć w szybkim czasie jak najwięcej ładunków rosyjski przewoźnik UTLC ERA wysłał z Chin pociąg złożony aż ze 123 kontenerów. Skład jedzie nietypową dla Nowego Jedwabnego Szlaku trasą.

Przewoźnik UTLC ERA wysłał bezpośredni pociąg z Chin do Europy, który wiezie 123 kontenery z towarami konsumpcyjnymi. Standardowe pociągi przewożą o połowę mniej kontenerów. Skład jedzie nietypową trasą, bo po liniach Kolei Przywołżańskiej. Pokonuje codziennie 1000 km.

Decyzja o uruchomieniu wyjątkowo długiego pociągu i wysłaniu go nową trasą wynikała z dużego wzrostu popytu na produkty w Europie, a także w Chinach.

Łączny wolumen obrotów UTLC ERA za 9 miesięcy 2020 r. przekroczył już 400 tys. TEU, przekraczając wielkość przewozów z 2019 r. W całym 2020 r. spółka przetransportuje prawdopodobnie 550 tys. TEU.

Pociągi na Nowym Jedwabnym Szlaku pokonują ponad 1000 km dziennie zapewniając bardzo atrakcyjny czas dostawy. Składy mogą przejechać od granicy chińskiej do Europy w czasie 5 dni.

Przejazdy przyspieszyły dzięki staraniom Komisji Europejskiej, która w związku z epidemią koronawirusa uprościła procedury odpraw ładunków, aby pociągi nie stały długo na granicach.

Według UTLC ERA kolej wykorzystała swoją szansę na zwiększenie przewozów, kiedy spadły wolumeny przewozów w transporcie morskim i lotniczym. Eurasian Rail Alliance Index (ERAI) wskazuje, że transport kolejowy jest o 100 dolarów tańszy od transportu morskiego, biorąc pod uwagę czas dostawy.

– W epidemii rozpoczęliśmy współpracę z firmami, które wcześniej nie do końca rozumiały możliwości kolei. Praca, którą wykonujemy otworzyła przed wieloma właścicielami ładunków nowe przewagi konkurencyjne, nieznane w transporcie lotniczym i morskim – mówi Aleksiej Grom, dyrektor generalny UTLC ERA.